W czasie uroczystej kolacji z okazji Dnia Dziekczynienia Amerykanie zjadaja 45 mln indykow!
My mielismy jednego z nich... ;)
Kolejna proba powrotu
8 lat temu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Moje wyjazdy do Stanow Zjednoczonych - wrazenia fotografowane i opisywane na biezaco
Archiwum bloga
-
▼
2010
(84)
-
▼
listopada
(26)
- Wiewiorka szara :)
- Bielik amerykanski
- Osiol... ;)
- Indyk :)
- Kolonialny cmentarz...
- Bez tytułu
- Masonic Temple w Filadelfii
- Bez tytułu
- Jesien w Central Parku
- Symbol dumy i odwagi narodu polskiego :)
- Nowy Jork, 6 Aleja, 57 Ulica...
- Radio City Music Hall
- "Jezdziec polski" we Frick Collection
- Frick Collection
- Bez tytułu
- Troche zlota... :)
- Czerwien natury...
- Pierwsze wodociagi
- Klamerka do bielizny ;)
- Philadelphia Museum of Art
- Miasto Braterskiej Milosci :)
- Bez tytułu
- Skarbnica kolorow
- Bez tytułu
- Serce Ignacego Paderewskiego
- Kawalek Polski...
- ► października (17)
-
▼
listopada
(26)
Etykiety
- Amisze (5)
- Biblioteki (7)
- Central Park (5)
- Filadelfia (79)
- Floryda (4)
- Moje amerykanskie opowiastki (132)
- New Jersey (18)
- Nowy Jork (36)
- Obyczaje (27)
- Pensylwania (37)
- Polonia (8)
- Polonica (8)
- Przyroda (13)
- Richmond (3)
- Savannah (4)
- stan Nowy Jork (1)
- Teatr (1)
- Tradycje (15)
- Waszyngton (17)
- Wielcy Ludzie (16)
- Wirginia (4)
- Zdjecia (132)
Moja lista blogów
Obserwatorzy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz