sobota, 19 grudnia 2009

A ilustracja prawie jak z Warhola

W czasie tego pobytu w Stanach, Mama nie odwiedza zbyt wielu nowych miejsc, ale nadal staramy się pogłębiać Jej doświadczanie Ameryki. Dziś wybór padł na kultową (??!!...) zupę Ameryki - pomidorową z puszki Campbell's. Konsumpcję zakończyłyśmy po pięciu łyżkach i Mama podsumowała, iż czuła się jakby jadła podgrzany sok pomidorowy... Oj coś mi się wydaje, że Mama nie będzie miała ochoty na powrót do nas... ;(((

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz